poniedziałek, 3 grudnia 2012

Little Things ♥


        Part 2

Wróciłaś do swojego pustego mieszkania , rzuciłaś torbę na ziemie i poszłaś do łazienki wsiąść prysznic . Po pół godziny wyszłaś w ręczniku , włączyłaś laptopa  i puściłaś swoja listę piosenek. Pierwsza leciała " Green day - Holiday ". zasłoniłaś żaluzje . Dochodził wieczór , usłyszałaś dzwonek do drzwi .Otwierasz drzwi a tam stoi On ubrany w białą koszule i brązowe spodnie, w reku trzyma różę  , a pod pacha ma dużego misia . odieło ci mowę , nie wiedziałaś co masz powiedzieć . rzuciłaś się mu na szyje i go pocałowałaś w policzek
- Wpuścisz mnie do środka ? uśmiechnął się. i ciebie pocałował , znów rzuciłaś się mu na szyje . Nie zwróciłaś uwagi ze spadł ci ręcznik i ze jesteś nago  Harry zamoknął drzwi  ty podniosłaś ręcznik , poszłaś do kuchni żeby nalać wody do dzbanka , on zaszedł cie od tylu , zaczął cie całować w kark .
- Bez tego ręcznika wyglądasz lepiej . Zaczął cie gilgotać , uciekałaś ale po drodze znów ci spadł ręcznik chciałaś go podnieść ale Hazza cie uprzedził i  zabrał ci go z przed nosa stałaś bezradnie , on podszedłszy do ciebie i szepnął ci do ucha.
- To mi się podoba i pocałował ciebie namiętnie. Wziął ciebie przez ramię i położył na łózko , odsunęłaś się .
- Co się stało ? zapytał oburzonym głosem.
- Nic , ale nie starczy ci na dziś ? bawiłaś się  jego loczkami .
- Z Tobą nigdy , skarbie . wystawił swoje ząbki  a ty go zwaliłaś z łózka . Podbiegłaś do garderoby żeby się ubrać. Po chwili Harry tez się tam znalazł i przyglądając ci się jak wybierasz ubrania.
- Jesteś taka piękna . Złapał cie w tali i obrócił cie w swoja stronę patrzył ci się prosto w oczy .
-Kocham Cie [T.I.]
- Ja Ciebie tez . Stanęłaś na palcach żeby dosięgnąć jego czoła żeby go pocałować . ubrałaś się w  link ( bez trampek , na boso wygodniej ^^)
- Chcesz coś do picia ?
- Tak
- Woda czy sok ?
- Sok . podeszłaś do lodówki żeby wziąć sok , położyłaś go na blacie . Potem otworzyłaś górną szafkę, nie mogłaś dosięgnąć szklanek
- Poczekaj pomogę ci . Przesunęłaś się , a On wziął dwie szklanki .
- Dziękuję . Uśmiechnęłaś się.  Harry został u ciebie na noc . Odgadnęliście horror , w tulona siedziałaś na kanapie z Hazzą . dochodziła  10 PM . Film się skończył i położyliście się spać .
_________________________________________________________________________________
Przepraszam że taki krótki  ale w ostatnim czasie nie miałam weny , postaram się żeby kolejny był dłuższy i ciekawszy . Komentujcie i rozpowszechniając bloga wszędzie .

3 komentarze = kolejna część : )

1 komentarz:

  1. Świetne *.*
    Zgłosilam cię do konkursu na moim blogu . ; )
    http://forevercryanglove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń