Piosenka: Yiruma - River Flows In You
Niall..
Jesteś w sklepie, nagle twój telefon zaczyna dzwonić.-Hallo -Odbierasz.
-[T.I] możesz do mnie przyjechać ?- Usłyszałaś załamany głos Nialla.
-Tak. Zaraz będę.- Powiedziałaś i szybko wyszłaś ze sklepu.
Wsiadłaś do auta zmartwiona, po niecałych 5 minutach byłaś już pod jego domem. Weszłaś do środka, od razu pokierowałaś się w stronę jego sypialni. Rzuciłaś torbę na podłogę i spojrzałaś na siedzącego na łóżku Horana. Jego głowa była opuszczona, a twarz zakryta rękoma. Podeszłaś i przykucnęłaś do niego, wzięłaś i złapałaś swoimi rękoma jego nadgarstki.
-Niall co się stało? - Spytałaś smutna.
-To koniec. - Odezwał się, było widać że wcześniej płakał.
-Co ? -Spytałaś zszokowana.
-To koniec z nami !- Podniósł głowę, zabrał swoje ręce od ciebie.
-Nie.
On wstał i podszedł do okna, zagryzł wargi powstrzymując łzy wydostające się z oczu. Był odwrócony do ciebie plecami, siedziałaś na podłodze.
-To koniec słyszałaś. -Odezwał się zapłakanym głosem.
Wstałaś i ujęłaś rękoma jego posmutniałą twarz.
-Spójrz na mnie, proszę. To nie jest prawda to nie możliwe.
-Nie słyszałaś mnie !- Wykrzyczał powstrzymując łzy.- Nienawidzę ciebie, nie kocham i nigdy nie kochałem.
Popatrzyłaś na niego, poczułaś ukłucie w sercu tak jak by ktoś ci je wyrwał. Złapałaś za torbę i wybiegłaś z jego domu, weszłaś do auta. Niall stał w oknie i patrzył jak szybko wyjechałaś, nie mógł ci powiedzieć że chce ciebie uchronić bo cie kocha. Jechałaś bardzo szybko, o mało nie spowodowałaś wypadku. Weszłaś do domu, oparłaś się plecami o drzwi i zaczęłaś mocno płakać zsuwając się po nich. Siedziałaś na podłodze, zakryłaś rękoma twarz.
Miałaś załamanie, nie chciało ci się żyć. Przestałaś jeść, spać nie wychodziłaś z łóżka. Trzeciego dnia po rozstaniu postanowiłaś z sobą skończyć, napisałaś smsa do Nialla."I'm sorry, maybe one day the fate of us have connect. Goodbye." Podcięłaś sobie żyły w swoim łóżku. Po przeczytaniu od razu przybiegł do twojego mieszkania, było już za późno. Łóżko było nasiąknięte twą krwią, zadzwonił na pogotowie. Wziął na ręce i mocno przytulił " Żyj, kocham ciebie " -powtarzał w kółko. Na twym pogrzebie z ledwością stał, oczy miał zalane łzami. Nie potrafił twej matce spojrzeć w twarz, był w rozsypce. Do domu przyszedł najwcześniej, zamknął się w pokoju. Chłopaki wrócili od niego 2 godziny później, Liam podszedł do stolika. Leżała tam kartka napisana przez Nialla. " I made a mistake in this life, I left her. Now I'll be with her forever"
-Niall nie !- Krzyknął Liam i zgniótł kartkę wybiegając z salonu.
Chłopaki pobiegli za nim do Nialla pokoju, drzwi były zamknięte. Wykopali je, na środku pokoju wisiały zwłoki Nialla. Nie zdążyli, powiesił się.
_________________________________
Trochę smutne, wiem ^^ coś ostatnio mnie złapało na takie smutne historie..czekam na komentarze.
Booskie, na końcu się aż popłakałam *_*
OdpowiedzUsuń"Miałaś załamanie"? Zanim opublikujesz jakiś tekst, sprawdź lepiej, czy nie ma błędów językowych, bo trochę siara. ^^
OdpowiedzUsuńDobrze napisałam..nie wiem gdzie w tych 2 słowach widzisz błąd, ale okey ;)
Usuń