- Wiktoria ?!
- Harry . Rzuciliśmy się w swoje ramiona , trwaliśmy tak z minutę w ucisku .
- schudłaś , piękna to ty dalej jesteś , co ty tu robisz ?
- no wiem, przyjechałam to bo dawno was nie widziałam a po za tym w piątek mam walkę . Chłopak zrobił wielkie oczy co mnie rozśmieszyło
- a nie miałaś być starszakiem ?
- w prawdzie to mam skończone Technikum Ekonomiczne a kick boxing to moje hobby i praca.
- Moja ty Badgirl
- Ekhem
- a no tak wybacz to są moi koledzy zespołu
- miło mi Wiktoria jestem . Podałam każdemu , przedstawiliśmy się i zasiadłyśmy przy stole. Usiadłam miedzy Gemmą a Zaynem .
- Wiki a pamiętasz jak do nas pierwszy raz przyjechałaś
- jak mam nie pamiętać jak to były najlepsze moje wakacje
- no tak .
- A co do piątku macie jakieś plany ?
- chyba nie , czemu pytasz ?. odpowiedział mi Liam .
- bo nie mam jak się pozbyć 7 biletów na moja walkę , może chcielibyście mi pokibicować ?
- Ja nie idę nie chce patrzeć jak dostajesz . powiedziała Annie .
- a wy chłopacy ?
- pójdziemy .
- dzięki , możecie wziąć jeszcze kogoś .
- Spoko Dziękujemy .
- nie to ja dziękuje .
- a rodzice przyjadą . wtrąciła nagle Gem .
- z tego co wiem to mama jest na Majorce z nowym chłopakiem , a Karol jest u babci a tata w Niemczech ma zakaz zbliżania się do mnie .
- aha no tak . Nikt nie pytał dlaczego no i dobrze wiedzieli o tym Hazz Gem i Annie .Przez cały obiad miałam wrażenie że Harry się na mnie patrzy , pod czas deseru nie wytrzymałam.
- Harry czemu się na mnie patrzysz ?
- a co nie mogę ?
- no możesz ale to trochę dziwne że przez cały posiłek .
- no bo nie mogę w to uwierzyć .
- ale w co ?
- że jesteś taka piękna .
- nie zaczynaj . zmrużyłam oczy i zagroziłam mu widelcem .
- hahaha okay .
- Ale Hazz ma racje . powiedział Zayn , odwróciłam głowę w jego stronę nasze oczy się spotkały poczułam przyjemne łaskotanie w brzuchu moje policzki zrobiły się momentalnie zaczerwienione .
- Malik nie podrywaj mojej kuzynki , przecież masz dziewczynę .Zasmucił mnie ten fakt wiec spuściłam głowę . Zjedliśmy posiłek , poszliśmy do salonu Liam i Lou na fotelach , Niall Zayn na ziemi przed sofą ja Gem i Hazz na sofie . Harry siedział po środku wiec dałam na niego nogi .Postanowiliśmy oglądać horror , film jakoś mnie nie interesował bardziej interesowało mnie towarzystwo Zayna zanim się zorientowałam film się skończył i nie było Li Lou Nialla i gemmy .
- Oglądamy coś jeszcze ? zaproponowałam , Malik wstał i usiadł na miejsce gdzie wcześniej siedziała moja przyjaciółka .
- No czemu nie , tylko co ?
- to wy coś wybierzcie a ja idę po prowiant . powiedział Harry
- Okay . Zostałam sam na sam z Malikem , chciałam uniknąć najmilejszego kontaktu wzrokowego z chłopakiem nie chciałam się w nim zakochać , czułam jego wzrok na swoim ciele .
- na długo tutaj jesteś ?zapytał przybliżając się do mnie zmniejszając odległość miedzy nami , byłam zmuszona popatrzeć się w jego stronę kiedy się odwróciłam był na tyle blisko ze wiałam jego piękne brązowe oczy czułam jego perfumy , moje serce zaczęło przyspieszać nigdy tak nie miałam nawet kiedy miałam straszny wycisk na treningu .
-Nie.. wiem … wzrok z jego pięknych oczu przeniosłam na usta właśnie przygryzał dolną wargę
- Może poszli byśmy na jakąś kolacje jak będziesz miała ochotę i czas ?
- czemu nie . wtedy przyszedł Harry .
- wiecie co ja się pójdę już położyć dobranoc
- dobranoc. Szybko pobiegłam schodami na górę prosto do pokoju Gem , przyjaciółka już spałą bez zastanowienie weszłam od razu pod kołdrę .dopiero teraz sobie uświadomiłam co powiedział mulat , przed zaśnięciem cały analizowałam dzisiejszy wieczór.
_______________________________________________________________________________
Kochani :* Jeśli będzie tak jak ostatnio 4 komentarze pod rozdziałem , to dodaje w piątek kolejny rozdział i niespodziankę :D , a jeśli nie to będzie mi smutno i nie dodam .
- Harry . Rzuciliśmy się w swoje ramiona , trwaliśmy tak z minutę w ucisku .
- schudłaś , piękna to ty dalej jesteś , co ty tu robisz ?
- no wiem, przyjechałam to bo dawno was nie widziałam a po za tym w piątek mam walkę . Chłopak zrobił wielkie oczy co mnie rozśmieszyło
- a nie miałaś być starszakiem ?
- w prawdzie to mam skończone Technikum Ekonomiczne a kick boxing to moje hobby i praca.
- Moja ty Badgirl
- Ekhem
- a no tak wybacz to są moi koledzy zespołu
- miło mi Wiktoria jestem . Podałam każdemu , przedstawiliśmy się i zasiadłyśmy przy stole. Usiadłam miedzy Gemmą a Zaynem .
- Wiki a pamiętasz jak do nas pierwszy raz przyjechałaś
- jak mam nie pamiętać jak to były najlepsze moje wakacje
- no tak .
- A co do piątku macie jakieś plany ?
- chyba nie , czemu pytasz ?. odpowiedział mi Liam .
- bo nie mam jak się pozbyć 7 biletów na moja walkę , może chcielibyście mi pokibicować ?
- Ja nie idę nie chce patrzeć jak dostajesz . powiedziała Annie .
- a wy chłopacy ?
- pójdziemy .
- dzięki , możecie wziąć jeszcze kogoś .
- Spoko Dziękujemy .
- nie to ja dziękuje .
- a rodzice przyjadą . wtrąciła nagle Gem .
- z tego co wiem to mama jest na Majorce z nowym chłopakiem , a Karol jest u babci a tata w Niemczech ma zakaz zbliżania się do mnie .
- aha no tak . Nikt nie pytał dlaczego no i dobrze wiedzieli o tym Hazz Gem i Annie .Przez cały obiad miałam wrażenie że Harry się na mnie patrzy , pod czas deseru nie wytrzymałam.
- Harry czemu się na mnie patrzysz ?
- a co nie mogę ?
- no możesz ale to trochę dziwne że przez cały posiłek .
- no bo nie mogę w to uwierzyć .
- ale w co ?
- że jesteś taka piękna .
- nie zaczynaj . zmrużyłam oczy i zagroziłam mu widelcem .
- hahaha okay .
- Ale Hazz ma racje . powiedział Zayn , odwróciłam głowę w jego stronę nasze oczy się spotkały poczułam przyjemne łaskotanie w brzuchu moje policzki zrobiły się momentalnie zaczerwienione .
- Malik nie podrywaj mojej kuzynki , przecież masz dziewczynę .Zasmucił mnie ten fakt wiec spuściłam głowę . Zjedliśmy posiłek , poszliśmy do salonu Liam i Lou na fotelach , Niall Zayn na ziemi przed sofą ja Gem i Hazz na sofie . Harry siedział po środku wiec dałam na niego nogi .Postanowiliśmy oglądać horror , film jakoś mnie nie interesował bardziej interesowało mnie towarzystwo Zayna zanim się zorientowałam film się skończył i nie było Li Lou Nialla i gemmy .
- Oglądamy coś jeszcze ? zaproponowałam , Malik wstał i usiadł na miejsce gdzie wcześniej siedziała moja przyjaciółka .
- No czemu nie , tylko co ?
- to wy coś wybierzcie a ja idę po prowiant . powiedział Harry
- Okay . Zostałam sam na sam z Malikem , chciałam uniknąć najmilejszego kontaktu wzrokowego z chłopakiem nie chciałam się w nim zakochać , czułam jego wzrok na swoim ciele .
- na długo tutaj jesteś ?zapytał przybliżając się do mnie zmniejszając odległość miedzy nami , byłam zmuszona popatrzeć się w jego stronę kiedy się odwróciłam był na tyle blisko ze wiałam jego piękne brązowe oczy czułam jego perfumy , moje serce zaczęło przyspieszać nigdy tak nie miałam nawet kiedy miałam straszny wycisk na treningu .
-Nie.. wiem … wzrok z jego pięknych oczu przeniosłam na usta właśnie przygryzał dolną wargę
- Może poszli byśmy na jakąś kolacje jak będziesz miała ochotę i czas ?
- czemu nie . wtedy przyszedł Harry .
- wiecie co ja się pójdę już położyć dobranoc
- dobranoc. Szybko pobiegłam schodami na górę prosto do pokoju Gem , przyjaciółka już spałą bez zastanowienie weszłam od razu pod kołdrę .dopiero teraz sobie uświadomiłam co powiedział mulat , przed zaśnięciem cały analizowałam dzisiejszy wieczór.
_______________________________________________________________________________
Kochani :* Jeśli będzie tak jak ostatnio 4 komentarze pod rozdziałem , to dodaje w piątek kolejny rozdział i niespodziankę :D , a jeśli nie to będzie mi smutno i nie dodam .
Świetny!:*
OdpowiedzUsuńŚwietne to jest :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne rozdziały :)
Wspaniały. Błagam niech będzie z Harrym...
OdpowiedzUsuńBAD GIRL hehe;*
OdpowiedzUsuńCudowny i to jak wpadli w swoje ramiona.
Cód miód i orzeszki.
CHCIAŁA BYM CIĘ ZAPROSIĆ NA SWÓJ NOWY BLOG Z OPOWIADANIAMI O ONE DIRECTION.
JEST DOPIERO PROLOG, ALE PISAŁAM GO PO RAZ PIERWSZY I MAM NADZIEJĘ, ŻE DASZ SZCZERĄ OPINIĘ NA JEGO TEMAT.
ZAPRASZAM :
http://in-my-mind-i-cry-for-love.blogspot.com
Jaki fajny rozdział:)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie się mi go czytało xd
Początek wymiata:D
Serio to "moja Badgirl" było najlepsze;)
Tak się zastanawiam czy Zayn przypadkiem się nie pospieszył?
Ale co to przecież Zayn Malik, on zawsze przechodzi do rzeczy;p
Gif z Harry`m- świetny:)
Ostatnio oglądałam filmik, z którego pochodzi i tak pomyślałam, że te dziewczyny miały niebywałe szczęście xd
Czekam na nn, pozdrawiam<3