3-4 komentarze.
Piosenka:Nickelback - How You Remind Me
Piosenka:Nickelback - How You Remind Me
Part 9
Kidnapping
Uśmiechnęłam się do niego, a on do mnie. Nasze szczęście zniszczył mój telefon znajdujący się w kuchni, wstałam i złożyłam skrzydła zmieniając się w człowieka. Chłopak poszedł do kuchni po mój telefon, zaczęłam sprzątać ziemię która się wysypała z kwiatka leżącego na ziemi. Nagle usłyszałam hałas w kuchni, coś szklanego rozbiło się. Wstałam i jak najszybciej pobiegłam do kuchni, nikogo nie było tylko okno rozbite. Podeszłam do niego i ujrzałam jak Turlid w swoich szponach trzyma Harrego lecąc z nim, słyszałam krzyki przerażenia chłopaka. Uwolniłam moc i już chciałam wyskoczyć przez okno za nimi kiedy nagle coś złapało mnie za skrzydła i wciągnęło do mieszkania. Szarpnięcie było tak mocne że przeleciałam aż na sam koniec kuchni i uderzyłam plecami o szafki, wstałam i spojrzałam co mnie powstrzymało. Przede mną stało 2 Serrytów, wyglądali jak przerośnięci ludzie z zieloną łuską na całym ciele. Ich pyski były szczurze, z których lała się szkodliwa dla mnie ślina. Oblizali się i rzucili na mnie, złapałam jednego za rękę. Podleciałam do sufitu by drugi mnie nie złapał, Zaczęłam się okręcać wciąż trzymając łapę potwora. Rzuciłam go o drugiego, oboje wywrócili się, szybko wzięłam w rękę telefon leżący na blacie i wyleciałam przez wcześniej wybite okno. Niestety nie było już śladu po Turlidzie i Harrym, poleciałam w kierunku tym jaki się wcześniej kierowali mając nadzieję że ich złapię ale okazało się to stratą czasu. Byłam wkurzona jak nigdy wcześniej, mój telefon zadzwonił jeszcze raz. Zleciałam na ziemię, lądując w parku. Po między drzewami się przemieniłam i jak najszybciej odebrałam telefon.
-Ha..halo ? –Odezwałam się
drżącym głosem.
-Kate ? Tu Heres. Odzyskałem książkę, musisz
się tu jak najszybciej pojawić z Harrym. Nie zgub go.
-Jezu, Heres, Porwali go, porwali Harrego.
Przed chwilą, byłam z nim i zaatakowano nas.
-Co ! Przyjedź tutaj jak najszybciej
słyszałaś !
-Zaraz będę- Wychlipałam przez łzy.
Jak najszybciej zaczęłam biec w stronę
biblioteki, przebiegałam przez czerwone. A gdy był korek, skakałam pomiędzy
autami. Oczy miałam zamazane przez łzy, po
kilku minutach byłam już u stup biblioteki. Wbiegłam po schodach i weszłam do
pomieszczenia w którym znajdował się Heres, biblioteka była zamknięta. Z
wszystkich półek były ściągnięte książki, leżały na sobie w jednej wielkiej
stercie robiącej tunel prowadzącej do mężczyzny. Podeszłam do niego, czytał coś
bardzo uważnie.
-Heres. –Odezwałam się płacząc.
Mężczyzna spojrzał na mnie i mnie przytulił.
-Powiedz mi wszystko jak to się stało.
–Wyszeptał.
-Byliśmy u Harrego po tym jak zaatakował nas
Werit.
-Co ?
-Kiedy wyszliśmy z biblioteki zaatakował nas
Werit myśleliśmy że to przez pomyłkę na szczęście został zabity.
-Przecież Werity, straszą lub przekazują
jakąś wiadomo.. –Urwał w pół zdania. –Zaraz zaraz. Podbiegł do jednej z książek
i ją wyciągnął. Zaczął szybko wertować kartki w niej, aż w końcu zatrzymał się
na jednej z nich. Przejeżdżał palcem po znakach wyrytych w kartkach, po czym
spojrzał na mnie z śmiertelnym przerażeniem.
-Wszystko zaczyna się układać w całość. –W
jego oczach było puste przerażenie.
-Ale
co, Heresie co ? –Zapytałam się._______________________________________
Wiem że to nie jest rozdział Two Different Worlds ,But They Share The Love ale nasza redaktorka w Niedziele wyjeżdża i nie mogła nic wstawić, nie wspominając o tym że się zakochała *-* <Spokojnie ja na zawsze chyba zostanę Forever Alone> Tak więc napisałam na szybko 9 część Watchman Angelic..szczerze powiedziawszy ta książka mi się nie podoba chodź początek sprawił że sama się popłakałam.
Komentowanie i szczerą opinię zostawiam wam. Do niedzieli :)
3-4 komentarze = Post w niedzielę.I love you all xx
Oo :D Swietnie ze dodalas nowy rozdzial. Jest ekstra :)
OdpowiedzUsuńświetne ! Czekam na nn *.*
OdpowiedzUsuńP.S Zapraszam do mnie na http://therenothinglikeu.blogspot.com/
Wspaniale piszesz:)
OdpowiedzUsuń